Zakopane to mekka polskiej turystyki górskiej i prawdziwa zimowa stolica. Swoją popularność kurort zawdzięcza oczywiście bliskości Tatr, ale cały czas pracuje nad tym, aby powiększać swoją ofertę turystyczną i przyciągać więcej i więcej osób przez cały rok.

Zakopane już jest w sezonie dosyć tłoczne, więc od razu należy powiedzieć, że nie jest to miejscowość przeznaczona dla osób, które lubią ciszę i spokój i delektowanie się górskimi widokami w pełnej samotności. Dla takich osób polecić można raczej Bieszczady czy niektóre Beskidy. Wakacje w Zakopanem to raczej zderzenie z tłumem ludzi, mnóstwem wydarzeń okolicznościowych, tętniącym życiem i nieprzespanymi nocami.

Najważniejszą atrakcją Zakopanego są oczywiście Tatry – zdecydowana większość turystów dostaje się pod start szlaku busami, które masowo odjeżdżają od wczesnych godzin rannych sprzed dworca PKP. Dla uporządkowania sytuacji wprowadzono konkretne strefy dla konkretnych turystycznych celów. Kursuje zarówno dużo tańsza zakopiańska komunikacja miejska, jak i całe zatrzęsienie przewoźników prywatnych.

Mają oni często luźne godziny odjazdu – wtedy, kiedy zapełni się autobus. Ceny są dosyć wysokie, ponieważ za przejazd chociażby do Łysej Polany należy zapłacić ok. 10 zł za jedną osobę. Górale jednak słyną z tego, że mają żyłkę do interesu i nie będą obniżać ceny za coś, kiedy turyści i tak nie mają innej alternatywy.

Warto bowiem zdawać sobie sprawę, że wjechanie samochodem np. na parkingi przy dolinach czy wspomnianej Łysej Polanie skończy się staniem w bardzo długich korkach jeśli nie jest się na miejscu w godzinach bardzo porannych (4-5). Popularność tatrzańskich szlaków zrobiła się tak wielka, że przejazd busem z pewnością mimo konieczności zapłacenia za bilety będzie opcją lepszą.

tatry

Dla początkujących Tatromaniaków poleca się Tatry Zachodnie. Z Doliny Chochołowskiej wyjść można przykładowo na Wołowiec (2063 m.n.p.m.) – podejście jest stosunkowo proste i odpowiednie na pierwsze zetknięcie się z górskimi ścieżkami. Podobnie bez problemowo dostać się można na Czerwone Wierchy – tutaj już jest możliwość wybrania paru szlaków, chociaż wydaje się, że najlepszą opcją jest wyjście z Nędzówki do Małołączniak niebieskim szlakiem, a zejście czerwonym do Doliny Kościeliskiej.

Ta druga dolina jest według większości turystów bardziej atrakcyjna widokowo aniżeli Dolina Chochołowska, obie jednak mają swój cudowny urok i są doskonałym miejscem spacerowym dla osób, które nie mają kondycji lub możliwości wejść wyżej. Opisywać wrażeń z samej grani tatrzańskich szczytów nie ma jednak sensu – to trzeba przeżyć samemu i tylko wtedy poczuje się prawdziwą wolność i miłość do spędzania w ten sposób wolnego czasu.

Najpopularniejszym szczytem Tatr Zachodnich jest oczywiście osławiony Giewont, aczkolwiek idąc na niego trzeba liczyć się z wielkimi kolejkami przy łańcuchach i ograniczoną powierzchnią do bytowania i cieszenia się górskimi widokami. Podobnie sytuacja wygląda na Kasprowym Wierchu, gdzie można wjechać kolejką, a więc jest tam o wiele większy tłok niż w innych rejonach Tatr. Warto więc wybrać się w innej rejony, bardziej na zachód od Kasprowego i Giewontu, jeśli chce się podziwiać piękno Tatr Zachodnich we względnym skupieniu.

Tatry Wysokie charakteryzują się natomiast również sporymi przewyższeniami, ale także są bardziej strome i przeznaczone dla osób, które pewniej czują się w górach i są sprawniejsi fizycznie, a także nie mają problemów z przebywaniem na ostrych ekspozycjach. Na pierwszy raz dobra można być Świnica (2301 m.n.p.m.), czyli charakterystyczny szczyt najczęściej zdobywany z Kuźnic. Krótki postój można zrobić sobie w schronisku na Hali Gąsienicowej, a potem ruszyć w górę.

wakacje w zakopanem

Podejście na przełęcz Świnicką do najłatwiejszych nie należy, a następnie trzeba poradzić sobie z odcinkami z użyciem łańcucha i klamer. Podejście nie jest najłatwiejsze, ale też nie należy go demonizować – większość osób sobie poradzi, głównym warunkiem jest dobra kondycja – nie ma bowiem wiele miejsca do odpoczynku. Świnica w dobrą pogodę również może się korkować, ale z pewnością nie aż tak jak Rysy (2499 m.n.p.m.), najwyższy polski szczyt.

Na tą górę należy wychodzić bardzo rano, ze wschodem Słońca, aby zdążyć przed tłumami, które codziennie zmierzają na górę, aby wejść na dach Polski. Oczywiście niesłabnącą popularnością cieszy się najbardziej ekstremalny w Tatrach szlak – Orla Perć, która wymaga pewnego obycia z wędrowaniem na wysokościach. Należy pokonywać sporo trudności przy dużych ekspozycjach używając łańcuchów i klamer.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here